Proszę czekać,
trwa ładowanie danych.

Diet map



Poniedziałek, 29 czerwca 2015 | 21:34:56 Jestem
Cieszę się, bo ćwiczenia i wysiłek fizyczny zaczął być mi mentalnie potrzebny.
Wolę ćwiczyć rano, ale dziś z uwagi na obowiązki ćwiczyłąm wieczorem. zaskoczyłąm samą siebie, bo ten dzień miał być regeneracją. I nie obraziłabym się na siebie, gdybym dziś odpoczęła. A jednak, brakowało mi tego.
Jak ja uwielbiam ten stan, zmęczenie po którym można się porządnie porozciągać, tak do bólu. To jest najpiękniejsza nagroda za wysiłek, bo jakby nie było trochę się trzeba nasapać.
Pozytywy:
1. Ćwiczę z pamięci. Wybieram te cwiczenia, które lubię i któe sprawiają mi przyjemność.
2. Ćwiczenia dają mi energię bo ćwiczę z ulubioną muzyką. Rozciągam się też z ulubionym kawałkiem, który się do tego idelanie nadaje- po ćwiczeniach się łągodnie uspokajam.
3. Jem mniej , nie kompulsywnie, ale też się nie katuję ani nie chodzę głodna. Nie mam też wyrzutów sumienia , bo wiem,że spalam,że jem tyle ile mi potrzeba.
Miała rację moja intuicja, mówiąca mi, żę jem za mało i dlatego nie chudne.
Obecnie mam w nosie wagę, schowałąm ją. Skupiam się na tym, żęby jeść normalnie, w miarę regularnie, ograniczać słodkie no i ruszać się.
Według zasady 3:30:130