Proszę czekać,
trwa ładowanie danych.

Diet map




Piątek, 24 czerwca 2016 | 21:52:33 DZIEŃ CZWARTY - oby tak dalej
Kolejny dzień za mną. Dzisiaj też trzymałam się jadłospisu ;) Pominęłam tylko podwieczorek z diety - batoniki musli - bo czasowo nie wyrobiłam z posiłkami.

Właśnie czas posiłków... To kolejny element nad którym będę musiała popracować. Nie trzymam się wyznacoznych godzin przez aplikację... To też jest chyba kluczowe... Najpierw chcę wejść w rytm trzymania się jadłospisu, chcę poczuć się w tym pewniej, a dopiero później będę poprawiać "szczegóły techniczne".

Moją zgubą są lody... Ale kurczaczki, jest tak gorąco, że bez tego ani rusz... Czyżbym jednak musiała z tego też zrezygnować? Plus taki, że drugiej porcji lodó dzisiaj się oparłam :D

Od rana był trening z GymBreak - ich tabata z płyty dla Shape. Niezmiennie mnie wykańcza. Zamiast 3 obiegów, zrobiłam 1,5 i padłam na matę dysząc jak parowóz. Trening krótki, ale był. Najważniejsze ;) 2,5l wody wypite ;) Więc ogólnie dzień mogę zaliczyć na plus ;)

Jutro wpadają znajomi na mecz. Będę musiała sę pilnować żeby nie jeść jakiś chipsów, ciastek itd... Ciekawe czy starczy mi silnej woli...


Komentarze (2)
Sobota, 25 czerwca 2016 | 20:47:17 SweetHarmony 30

Gratulacje zebrania się do treningu :)

Poniedziałek, 27 czerwca 2016 | 08:40:14 kasiacleo 367

Fajnie że udaje Ci się "walka" samej ze sobą :)