Proszę czekać,
trwa ładowanie danych.

Diet map



Czwartek, 11 października 2018 | 02:29:13 Przygotowanie
...urlop dobiegl konca... a wraz z nim - allinklusive posilki - tydzien jedzenia (żarcia wlasciwie)... nie zeby to jedzenie rozkoszą dla podniebienia bylo... ale ONO tam bylo - i zawsze gdzies jest... cos w lodowce czy kuchennej szafeczce... Nawet jak staram sie nic nie miec - to i tak cos zajde - szczegolnie wieczorem a wlasciwie w nocy... jak teraz - slonecznik np :(
To obzarstwo ostatnich dni (lat)... (i dziwnie ciasniejszy slozbwy stroj)... doprowadzily mnie do tego miejsca...
Tyle slowem wstepu... Daje sobie dzien na organizacje... i 12.10 zaczynam... z nadzieja na rezultaty... z nadzieja na wytrwalosc...