Proszę czekać,
trwa ładowanie danych.

Diet map



Niedziela, 17 kwietnia 2016 | 09:12:34 "życzliwy" na horyzoncie
Dzisiaj znów super nastrój... i pół kilograma mniej na wadze... nagimnastykowałam się wczoraj przy sprzątaniu może i to daje efekt...

Wczoraj mój znajomy stwierdził, że założyłam sobie zbyt ambitny cel w odchudzaniu... stwierdził, że powinnam przynajmniej o połowę zmniejszyć mój końcowy wynik bo jest mało realny do realizacji. stwierdziłam dzięki za wiarę we mnie... On jednak mówi, że to dla mojego dobra i że wierzy we mnie ale nie chce żebym potrakotowała jako porażkę jeżeli nie osiągnę tak wygórowanego celu.. poza tym stwierdził, że efekt jojo na bank mnie dopadnie i będę wyglądać gorzej niż obecnie...
Uwielbiam takich realistów...

Oczywiście nie byłabym sobą, gdybym nie zaczęła tak myśleć jak on.. ale po naszym spotkaniu przemyslałam naszą rozmowę i stwierdziłam, że nie ma racji... głównie zależy mi na nabyciu dobrych nawyków żywieniowych, a nie spektakularnej sylwetki modelki... nigdy nie byłam filigranową małą kobietką... jestem bardzo wysoka i zawsze był ze mnie "kawał baby"...

Miłej niedzieli...